Tutaj piszemy wywiady z naszymi zawodnikami i pracownikami klubu.

Wywiad z Samuelem Eto'o.

-Witam Samuel, czy można ci zadać kilka pytań na temat PES10LEAGUE?
-Oczywiście odpowiem na wasze wszystkie pytania.
-To zaczynamy, zostałeś królem strzelców ubiegłego sezonu, więc jak się wtedy poczułeś?
-Ta liga jest bardzo prestiżowa, więc czułem zadowolenie, bo ciężka praca na treningach przyniosła efekty.
-A czy Ricardovermalen miał wpływ na to że zostałeś królem strzelców?
-Tak, on zawsze we mnie wierzył i motywował mnie to tak dobrej gry.
-A jak sądzisz co w następnym sezonie osiągnie Inter?
-Myślę że będzie w pierwszej trójce, ale to jest minimum bo może zdobyć mistrzostwo.
-Co sądzisz o przeciwnikach?
-Są tacy którzy nam nie zagrożą i tacy z którymi będzie trzeba nieźle powalczyć.
-To wszystko, dzięki za udzielenie wywiadu i narazie.
-Cześć.

Wywiad z Alessandro.

-Witam pana, panie del Piero.
-Witam.
-Rozpoczyna pan nowy etap w swojej karierze, jak pan się czuje?
-Ten etap to bardzo dobre wyzwanie ponieważ mogę udowodnić ludziom w moim wieku ze można jeszcze grać na wysokim poziomie.
-Czyli że jest pan zadowolony z przejścia do Interu?
-Tak, gra w klubie który gra na tak wysokim poziomie od wielu lat to sama przyjemność.
-A czy będzie dobrze się panu współpracowało z Ricardovermalenem?
-Sądzę że tak ponieważ wie jak ustawić zespół, i ma dobre relacje z zawodnikami.
-Wzamian za pana do Wisły przeszedł Pazzini, czy poradzi sobie w tym klubie?
-Myślę że da, w Wiśle jest niższy poziom niż w Interze, a Pazzini to dobry napastnik.
-A co pan sądzi o tym że będzie pan musiał walczyć o pierwszy skład w zespole?
-To jest normalne, jeśli trzeba walczyć o pierwszy skład, a ja się bardzo mocno postaram.
-Do zobaczenia.
-Na razie.

Prezentacja oraz krótki wywiad z nowym nabytkiem Manchesteru City - Thierry'm Henry

Witam Cię Titi i dziękuję, że zgodziłeś się zemną porozmawiać. Rozglądając się po tych wszystkich kibicach podczas przywitania - Co czułeś?

Ciężko cokolwiek o tym powiedzieć. Czułem się wspaniale. Prawdzie wsparcie kibiców od początku to coś ważnego. Lecz mimo wszystko powiedziałem na konferencji, że mój mecz przeciwko Arsenalowi Londyn stoi pod wielkim znakiem zapytania. Kocham Kanonierów i trudno będzie mi wystąpić przeciwko nim.

Dawno temu obiecałeś kibicom, że nigdy nie zagrasz w Lidze Angielskiej. Co skusiło Cię jednak do przenosin na wyspy? Pieniądze?

Słowa dotrzymałem. Pomysł FIFA w zrobienie lig mieszanych to dziwne rozwiązanie, lecz bardzo podnosi emocje, gdy w jednej grupie ligowej znajdują się takie potęgi jak Arsenal, Inter, Juventus, Real czy mój aktualny pracodawca - sprowadza to do wielkich emocji. Pieniądze? Wielu ludzi tak powie, lecz to jednak nie to. Chciałem zawsze wrócić pod skrzydła trenera Bzyk'a95. Gdy przechodziłem z Stanów Zjednoczonych do Stoke City to właśnie ten trener zbudował pełną aspiracji drużynę w której każdy czuł się jak w rodzinie. 

Wielu ludzi nazywa Cię bohaterem. Jak czujesz się gdy słyszysz takie określenie?

Zawsze jestem z tego dumny, lecz... nie,nie. Niemożna nazywać bohaterem piłkarza czy w ogóle jakiekolwiek sportowca. Dla mnie bohaterem będzie ktoś kto wynajdzie lek na jakąś chorobę, powiedzmy AIDS.

Wielokrotnie wspomagałeś takie akcje. Co sądzisz o aktualnej sile składu Obywateli?

Trener sprowadza nowych zawodników, aby wczepić w ten skład swoją nutkę, lecz mimo wszystko nie było tutaj słabych zawodników. Przychodząc do tego zespołu wiedziałem, że walka o pierwszy skład będzie dla mnie dużym wyzwaniem.

Jak czujesz się z myślą, że na Ciebie padają duże oczekiwania. Klub ryzykuję utratę punktów tylko dlatego, aby mieć Cię w składzie.

W piłce rządzą teraz pieniądze. Rzadko piłkarze zostają w swoich macierzystych klubach. Doceniam bardzo takich ludzi, będą zawsze kojarzeni tylko z jednym klubem. Przykładowo Maldini i Milan, czy Gerrard i Liverpool. Wielu zawodników, też walczy o taki honor mimo przyjścia z innych klubów.

Rozegrałeś w kadrze narodowej 123 mecze strzelając w nich aż 51 bramek i zaliczając także dużo asyst. Kto był Twoim idolem w dzieciństwie? Na kim zawsze się wzorowałeś?

Niewątpliwie Marco van Basten! Zawsze pociągali mnie holenderscy napastnicy, być może ze względu na ich elegancję i klasę. Grają zespołowo, nie starają się samemu błyszczeć. Na tym polega prawdziwa piłka, bez drużyny jesteś nikim. Dlatego staram się oddawać to co dostaję.

Na półce twoich trofeum brakuje jedynie złotego buta. Co zrobiłbyś jeśli dostałbyś taką nagrodę?

Wzniósłbym to trofeum razem z moimi kolegami z zespołu. To dziwne, że nikt o tym jeszcze nie pomyślał. Aktualnie mogę jedynie o tym pomarzyć. Jest dużo lepszych zawodników niż ja na tym świecie.

Ostatnie pytanie. Jakie masz oczekiwania i co sądzisz o trio Silva-Henry-Tevez.

O ile przebiję się do składu, będę dawał z siebie wszystko. Napastnicy w klubie są światowego formatu. Silva czy Tevez to zawodnicy którzy niewątpliwie mogą poderwać zespół w decydującym momencie.

Dziękuję Ci Henry za wywiad. Szczęścia w nowym klubie i jak największych sukcesów. Jesteś już wolny.

Ja również dziękuję. Żegnam.

Przedsezonowy wywiad z trenerem Manchesteru City Bzyk'iem95!

Witam Pana i dziękuję, że wyraził pan zgodę na nasze przybycie i rozmowę. Sezon już niebawem, jakimi celami kieruje pan całą drużynę?

Witam. Oczywiście celujemy w mistrzostwo kraju, lecz tym razem będzie nam bardzo trudno. Kara punktowa jaką otrzymaliśmy za minusowy bilans zarobków ma swoją cenę.

Właśnie chciałem także zapytać o pieniądze klubu. Zakupił Pan jedynie trzech zawodników w tym jeden przyszedł na zasadzie wolnego transferu i brak pieniędzy? Czy to jakieś głębsze problemy klubu? Zadłużenia?

Sprowadzenie Thierrego Henry oraz Guardado miało swoją cenę. Musieliśmy zadłużyć się na niedużą kwotę pięciu milionów. Zarząd ma pieniądze, lecz klub zdaniem komitetu FIFA musi sam zarobić na rozgrywkach, aby spłacić długi. Ma to na celu zmniejszenie wydatków i zadłużeń w świecie futbolu.

Jak ocenia Pan przydatność, cenę oraz talent sprowadzonych zawodników? Czy wybrał Pan dobrze?

Guardado trafił do nas za naprawdę małą kwotę. Lubię tego zawodnika, jest szybki i kreatywny. Potrzebowaliśmy kogoś takiego na skrzydło. Thierry Henry to mój ulubieniec, pracowałem już z nim w Arsenalu oraz Stoke City, to bardzo solidny zawodnik. Kwota jaką wyłożył klub za tego piłkarza jest dość spora, lecz zapewne się zwróci. O Platinim dużo mówić nie muszę. Legenda.

Inter proponował wymianę Tevez-Henry dlaczego nie chciał pan zgodzić się na taką wymianę? Trzymanie dwóch tak świetnych piłkarzy ma jakiś cel? Taktyka? Styl gry?

Każdy trener chce mieć jak najlepszą kadrę do swojej dyspozycji. Silva-Henry-Tevez to trio świetnie rozumie się od samego początku. Ci zawodnicy są niezwykle szybcy i kreatywni w połączeniu z szybkimi pomocnikami oraz dużą wymianą podań Manchester City będzie grał dużo piłką z wykorzystaniem geniuszu niektórych piłkarzy.

Co sądzi Pan o obozie w Maladze? Rozegraliście tam trzy bardzo ciekawe sparingi. Pański klub pokazał ciekawy futbol i wielu rezerwowych wypadło w dobrych superlatywach.

Dzięki temu obozowi miałem wgląd od początku na swoich podopiecznych. Przejąłem klub w trakcie sezonu, ciężko było mi powiedzieć coś o rezerwowych - teraz? Teraz jest inaczej. Mam już swoją najlepszą jedenastkę w głowie. Co do sparingów... piłkarze udowodnili, że potrafią walczyć a Balotelli, że jeszcze czeka go długa droga wychowawcza. 

Już niebawem mecz sparingowy z Chelsea. Czy wystawi Pan możliwie najsilniejszy skład?

Znam trenera Chelsea jeszcze z czasów, gdy byłem managerem Stoke City. Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi i rozmawialiśmy już o tym sparingu. Obie ekipy wyjdą w bardzo silnych składach, lecz będzie także dużo zmian, aby sprawdzić jak dadzą sobie radę potencjalni rezerwowi. Jedyna rzecz która mi zastanawia to bramkarz. Hart oraz Given rozegrają taki sam okres czasu, ten mecz zadecyduje o numerze jeden.

Co sądzi Pan ogólnie o lidze oraz poczynaniach swoich przeciwników na rynku transferowym?

Liga od momentu wielkich reform się zmieniła - wyrównała. Teraz, gdy w grę wchodzą pieniądze wszystkie ekipy się wzmacniają. Będzie naprawdę ciężko, lecz wierzę w swoich podopiecznych.

Zaskoczył Pan wszystkich negocjacjami z Platini, czy to ostatnia taka niespodzianka? Ma Pan jeszcze jakiegoś weterana na oku?

Niewątpliwie jest to tańszy środek wzmacniania klubu świetnymi zawodnikami. Tak, mam jeszcze obrońcę, pomocnika oraz napastnika, lecz potrwa jeszcze zanim namówię ich do reprezentowania barw Manchesteru City.

Dziękuję Panu bardzo za udział w wywiadzie. Życzę mistrzostwa i pucharów!

Ja również dziękuję. Żegnam.

Poznajmy Bzyka95 bliżej!

Witam. Gdy ogłosiliśmy premierę wywiadu z panem dostaliśmy tysiące listów z propozycjami pytań dotyczących pańskiego dzieciństwa, niech pan nam trochę o tym opowie - jeśli chce oczywiście.

Witam. Wychowałem się w dobrej rodzinie, nigdy niczego mi nie brakowało, ale nie miałem też tak, że byłem bogatym dzieciakiem. Dzieciństwo... piękne czasy. Mam również starszego brata z którym dużo przebywałem. Grywając w piłkę raczej nie interesowałem się tym sportem. Grałem w piłkę bo taki był klimat życia w dawnych czasach, teraz dzieciaki siedzą przed komputerami. 

Kiedy zaczął się Pan interesować piłką nożną? Komu pan kibicował?

Większość mojego otoczenia w tym czasie "kochało" Barcelone. Katalończycy zawsze grali na wysokim poziomie i mieli dużo światowej klasy piłkarzy, jakimi niewątpliwie byli, są Puyol czy Ronaldinho. Ja od małego dziecka - to był chyba 2003 rok - byłem kibicem Lecha Poznań, dopiero poznawałem świat futbolu. Zagraniczną piłką zacząłem interesować się jakoś w 2004 roku. Wtedy raczej odstawałem od swoich rówieśników bo kibicowałem Chelsea Londyn, trwało to jedynie sezon. W 2005 roku poznałem prawdziwą miłość, Arsenal Londyn. Był to klub który niewątpliwie odróżniał się od innych zespołów. Klimat w szatni, styl gry troszeczkę odróżniał się od innych klubów.

Czy kiedykolwiek grał Pan w jakimś klubie piłkarskim?

Tak, tak. Oczywiście, jeśli klub gminny można nazwać klubem piłkarskim. Byłem w tamtych czasach najmłodszym graczem ligi. Nie było przedziałów wiekowych, grało się do 18-ego roku życia. Przez większość swojego życia trenowałem z tym klubem, lecz miałem okres paru miesięcy, że rozważałem jego zmianę. Pragnąłem także iść do szkoły sportowej, lecz na marzeniach się skończyło.

Czy miał pan talent? Jakieś marzenia? Miliony fanów, największe klub i tym podobne?

oczywiście. Każdy ma jakieś marzenia, ale o tym opowiem zaraz. Co do talentu, trener jest od oceniania takiego aspektu piłkarskiego nie gracz, lecz od początku swojej kariery byłem podstawowym zawodnikiem. W Polsce marnuje się wiele świetnych talentów, gdyż w kraju nie ma odpowiedniego systemu szkoleniowego. Zawsze marzyłem o rozegraniu meczu z armatką na piersi. Pieniądze nie grały dużej roli, kocham ten sport. Ciągnęło mnie do gry, czułbym się jak w reprezentacji grając dla Kanonierów. 

Na jakiej pozycji pan występował? Miał pan jakieś specyficzne triki, ruchy, ogólnie pytam o styl.

Do pewnego rozdziału życia grałem na pozycji lewoskrzydłowego lub lewego pomocnika z czasem byłem próbowany na szpicy ataku i tak już zostało. Miałem także pewien epizod na obronie, lecz to była pomyłka. Co do stylu. Powiem jak lubię grać bo nie potrafię określić stylu. Preferuję bardzo szybką piłkę, podania, lecz bardzo przemyślane i prostopadłe. Jestem bardzo szybkim zawodnikiem co pomaga mi bardzo w dojściu do takich podań, wystarczające umiejętności dryblingu w połączeniu z szybkością dawały mi bardzo dużo radości ze strzelania bramek.

Kto był pańskim idolem w dzieciństwie? Czy wzorował pan się na jakimś szczególnym graczu?

Zauważyłem, że jeżeli jest się fanem jakiegoś zawodnika podświadomie starasz się grać tak jak on, podobnie podajesz, zachowujesz się na boisku jak i poza. Duży wpływ ma na to także charakter, lecz obserwację kształtują także właśnie charakter. Od małego dzieciaka byłem fanem Thierrego Henry. Mam przyjemność pracować z tym zawodnikiem w Manchesterze City. Jest to zawodnik niezwykle solidny, szybki i bardzo zdolny jak i pomysłowy. Dzięki niemu wielu młodych może  nauczyć się, że piłka to sport drużynowy a nie indywidualny jakby chociaż tenis. Podanie, strzela, rozgrywa robi wszystko, nawet ryzykuje honorem dla dobra swojego klubu jak i reprezentacji. Gdy odchodził z Arsenalu byłem zasmucony, lecz wiem, że zrobił to tylko dlatego, aby zrobić miejsce swoim następcą, na takiego niewątpliwie wyrasta Robin van Persie, lecz jednak Titi jest jedyny w swoim rodzaju.

Jest Pan bardzo spokojnym trenerem, mimo nienawiści do pewnych klubów piłkarskich wypowiada się Pan o nich z niezwykłym szacunkiem. Dlaczego?

Każdy klub zasługuje na szacunek, bez względu czy wydaje miliony czy gra agresywnie, czy kibice stosują takie albo inne metody. Klub to kibice, a ja szanuję każdego człowieka.

W karierze prowadził Pan już takie kluby jak Stoke City, czy właśnie Manchester City. Pracował Pan także w AS Monaco oraz Borussii Dortmund. Ma pan dość mały, lecz jednak solidny bagaż doświadczeń. Jest pan trenerem który do Manchesteru przybył po świetnym sezonie w Stoke, ale większość kibiców od początku postawiło na panu krzyżyk. Co pan o tym sądzi? 

Rozumiem kibiców The Citnez, zarząd zbudował klub na miarę mistrzostwa a ten ciągle zawodził. Zarząd ratunku szuka w mało znanym trenerze, także bym się zdenerwował taką informacją. Klub to w większości kibice, więc jeśli Ci chcieliby mnie zwolnić szukałbym już nowego klubu. Zaufali mi i staram się spełnić ich oczekiwania. Za ten sezon z góry przepraszam bo przez minusowe punkty jesteśmy z góry przegrani w walce o mistrzostwo, ale kto wie, kto wie.

Dziękuję panu bardzo za tak ciekawy wywiad. Żegnam i życzę sukcesów.

Ja również dziękuję. Żegnam.

Wywiad z Maorem Meliksonem

Na kilka godzin przed sparingowym meczem z Realem Madryt spotkaliśmy pomocnika krakowskiej Wisły, Maora Meliksona. Reprezentant Izraela dał się namówić na szczerą rozmowę.

-Cześć Maor, ciarki przechodzą Ci po plecach?
-Niby czemu? Nie wyglądasz na "kibola" (śmiech).
Za kilka godzin grasz z Realem, topową drużyną świata.
-Faktycznie, byłbym zapomniał (śmiech). I z tego co wiem to nawet wyjdę w podstawowym składzie. Ale no cóż, my nie rzucimy wszystkich sił na ten mecz i nie sądzę, by rywale się na nas jakoś ostro rzucili. To po prostu trochę bardziej prestiżowy sparing.
-Ale pewnie bramkę Casillasowi chciałbyś strzelić?
-No jasne, zawsze z chęcią coś ukłuje. Ale wiem, że pokonać Ikera będzie bardzo ciężko. W minionym sezonie nic nie strzeliłem. A poza tym przypuszczam, że Majster w hołdzie polskim kibicom postawi na Boruca, pewnie ten zawodnik miałby poparcie wśród naszych kibiców.
-No niekoniecznie...
-Czemu? Oglądam czasem Serie A i broni bardzo dobrze, wcześniej też robił furorę w Celticu i na Euro.
-Jednak kibice Wisły i Legii za sobą nie przepadają... Boruc nie ukrywa przywiązania do stołecznego klubu.
-Aha, wiesz ja nie jestem tutaj dość długo, nie znam karier polskich topowych piłkarzy, gdzie oni grali itp. Mam dobry kontakt z kibicami i wiem, że nie chcę grać nigdzie indziej w Polsce. Słyszałem o takim jednym polskim napastniku, co mu trochę samochód pomazali, taki szybki...
-Chodzi Ci o Niedzielana?
-Tak, właśnie on też kiedyś grał w Wiśle i teraz poszedł do Cracovii, odwiecznego wroga, nie ma co się dziwić, że kibice mu teraz psioczą, zachował się nieetycznie.
-Wróćmy do Ciebie. Jak spędziłeś wakacje?
-Nie miałem wakacji. Dawidex dał mi rozkład ćwiczeń i trenowałem w domu, oczywiście odwiedziła mnie rodzina, a poza tym nic specjalnego.
-W nowym sezonie zobaczymy lepszego Maora?
-Pożyjemy, zobaczymy. Na razie nie czuje wzrostu umiejętności, jednak trener powiedział mi, że muszę zaczekać jeszcze kilka dni na efekt. Także w meczu z Realem pewnie nic nie wskóram, możecie mi od razu wystawić "1" (śmiech).
-Boisz się o miejsce w składzie? Wisła kupiła Stankovicia, który według wielu ma Cię posadzić na ławce.
-Ale odeszli Del Piero i Giovinco. Nie boje się rywalizacji, poza tym mogę grać na kilku pozycjach. Trener dał mi znać, że bardzo na mnie liczy i postaram się nie zawieźć. Ok, dawaj ostatnie pytanko bo się spóźnię na przedmeczową odprawę.
-Kto jest Twoim zdaniem największą gwiazdą obecnej Wisły?
-Ja. (śmiech) A tak na serio to trudno wskazać tego jedynego. Jest wielu świetnych piłkarzy: Cafu, Batistuta, czy też wspomniany Stankovvić.  Fajnie byłoby osiągnąć ich poziom. Teraz już uciekam, do zobaczenia.
-Dziękuję i dobrego meczu.

W przerwie meczu Manchester City - Atletico Madryt. Kolo Toure dla Canal+

Witam Cię Kolo, z tego co widzę gra się wam układa.

Witam. Tak, bez wątpienia to my przeważamy. Staramy się ciągle utrzymywać przy piłce i dużo atakować, ale musimy uważać Atletico ma dużo bardzo szybkich zawodników. Szczególnie musimy uważać na Aguero oraz Forlana, ale chyba dość dobrze to wygląda.     

W 22 minucie Forlan zdobył bramkę, zdaniem sędziego był spalony. Co sądzisz o tej sytuacji?

To świetny zawodnik na którego musimy uważać, ale w tej sytuacji zaspał i był za moimi plecami a ja byłem ostatnim obrońcą. Niewątpliwie, moim zdaniem spalony.

W początkowym etapie gry dużo faulowaliście, nawet Rafinha ujrzał za to żółty kartonik, taka była taktyka?

Mamy indywidualne polecenia co do poszczególnych zawodników, Rafinha faulował Aguero więc widocznie takie było założenie taktyczne. Trener sugerował nam, że ostrzejsza gra może zatrzymać graczy świetnych technicznie, niewątpliwie takim graczem jest Aguero.

Dzięki i powodzenia w meczu.

Ja również dziękuję. Żegnam.

Po spotkaniu z Atletico Madyt. Krótko z bohaterem spotkania.

Witaj Henry, w dzisiejszym spotkaniu jesteś niewątpliwie bohaterem swojego klubu.

Witam. Starałem się jak mogłem w tym spotkaniu i dzięki dużemu szczęściu zdobyłem bramkę, za to dostaję pieniądze. Nie jestem bohaterem. 

Przeważaliście przez większość spotkania, lecz ciągle mieliście jakieś problemy z wykorzystywaniem sytuacji strzeleckich.

Tak, był to dzisiaj niewątpliwie duży problem naszego zespołu, lecz mimo wszystko zdobywamy z trudnym rywalem trzy oczka i to bardzo dobry początek na nowy sezon.

Wygrana w dzisiejszym spotkaniu to dobry prognostyk przed wylotem do Włoch. W ubiegłym sezonie byliście jedyną drużyną która pokonała Starą Damę, po dwóch trafieniach Teveza.

Mecz z Juventusem będzie niezwykle trudnym spotkaniem i dużym sprawdzianem dla naszych zawodników, lecz mimo wszystko celujemy w wygranie tego meczu, gdyż wciąż z karnymi punktami bronimy się przed spadkiem.

Dzięki Titi, Wracaj do domu. Powodzenia.

Ja również dziękuję. Żegnam.

Pierwszy wywiad z Zidanem!

Telenowela z Zinedinem Zidanem w roli głównej nie trwała długo. Zawodnik szybko stał się piłkarzem Juventusu, a kibice już widzą w nim piłkarza, który ma szansę rządzić w środku pola. Niemal wszyscy są przekonani, że to jeden z najlepszych transferów jakie dokonał ddawidd1989 w tym oknie transferowym. Włoskie media oraz klubowi kibice już rozpościerają wizje środka pola. Miałby go stworzyć duet Ronaldinho - Zidane. Francuz zdążył udzielić pierwszego wywiadu jako Bianconeri. Oto on!

Od tygodnia jesteś piłkarzem Juventusu. Jakie są Twoje odczucia?

- Jestem szczęśliwy. Noszenie koszulki Juventusu to dla mnie zaszczyt i mam nadzieję, że nie zawiodę kibiców, a dam im jedynie powody do dumy.

Możesz grać na wielu pozycjach. Jakie są według Ciebie Twoje główne zalety?

- Tak, mogę grać na wielu pozycjach, ale sądzę, że najlepiej spisuję się jako środkowy pomocnik. Moje cechy? Uważam,, że potrafię przytrzymać piłkę i dobrze podać. Jestem typem piłkarza, który chce wygrać każdy mecz.

Co wiesz o Juventusie i swoich nowych kolegach?

- Wiem, że Juve to najbardziej utytułowany klub we Włoszech. Wiem, że grał tutaj Del Piero. Znam takich piłkarzy jak Buffon, Ibrahimović czy Ronaldinho. Zresztą, kto ich nie zna?!

Czy czas spędzony w Real Madryt pomoże Ci przetrwać w Serie A?

- Myślę, że to spore doświadczenie, które tutaj wykorzystam i dzięki niemu szybko przyzwyczaję się do włoskiej piłki, zresztą wcześniej przez 5 lat byłem już piłkarzem "Starej Damy", ale zdaje sobie sprawę, że trochę się pozmieniało we włoszech od tego czasu.

Grał Pan w Juventusie i od tego czasu niewiele zmienił się wygląd koszulek. Lubi Pan biało-czarne koszulki?

- Założenie ponownie tych barw jest dla mnie czymś wspaniałym. Myślę, że te kolory przyniosą mi szczęście. Wraz z Juventus trzy razy zdobywaliśmy mistrzostwo i mam nadzieje, że powtórzę to teraz.

Czy pozdrowi Pan swoich nowych fanów?

- Pozdrawiam wszystkich fanów Juventusu. To dla mnie wielka szansa i obiecuje, że dam z siebie wszystko na boisku. Mam nadzieję, że dam wam dużo powodów do radości!

Wywiad z Pazzinim

-Witaj, jak oceniasz swój debiut w Wiśle?

-No nie chciałbym być nieskromny, ale dwie bramki i tytuł piłkarza meczu pozwalają mi powiedzieć, że bardzo dobrze.

-W sparingu z Realem też zebrałeś pozytywne recenzje.

-No raczej, zawsze jak gram to jestem czołową postacią (śmiech).

-W Interze nie miałeś wielu okazji do gry. Dlaczego?

-W sumie nie wiem.

-Miałeś konflikt z ricardovermalenem?

-Nie, absolutnie dogadywaliśmy się bardzo dobrze. Wracając do tego poprzedniego pytania, to myślę, że trener wierzył zawodnikom którzy spisywali się świetnie, także nie chciał niczego zepsuć.

-Dlaczego trafiłeś do Wisły?

-Z tego co wiem to wyglądało to tak: dawidex chciał opchnąć Del Piero, a ricardovermalen zaproponował mu w zamian Ciebie. No i jeszcze Wisła coś tam dopłacała. Ja się ucieszyłem, bo teraz mam szansę na grę.

-Potraktowano Cię jako odpad?

-Myślę, że nie. Ricardovermalen też chciał, żebym nie przesiadywał na ławce. Wiedział że mnie to męczy. I uprzejmie mu dziękuję za to, że pozwolił odejść.

-Kto jest Twoim najlepszym kolegą z zespołu?

-Hmm, przed sezonem była tu pokaźna grupa Włochów: Cannavaro, Giovinco czy wspomniany Del Piero. A teraz? Nie ostał się nikt. Ale są Kroldrup czy Vargas, którzy grali wcześniej w Serie A i grają włoski. A moim przyjacielem? Od początku trzymałem się ze Stankoviciem, bo go już znałem, ale zresztą też się dogaduję.

-To już wszystko, dziękuję za wywiad. Do zobaczenie.

-Nie ma za co, na razie.

W przerwie meczu Juventus Turyn - Manchester City. Marc Overmars dla BBC Sport.

Witaj Marc, chyba po latach"śmiech" Jak się czujesz w tym spotkaniu? Odnajdujesz się po takim czasie kontuzji?

Witam. Pierwsze minuty były bardzo ciężkie ponieważ musiałem przywyknąć do nawyków z boiska do tego mój powrót wypadł na jeden z najważniejszych meczy w sezonie, czyli na spotkanie z Junvetusem. Myślę, że dotychczas daje rade ze swoim zadaniem.   

Po tak długiej przerwie całkiem dobrze się prezentujesz, lecz mimo to widać malutką przewagę Juventusu Turyn w pierwszej odsłonie gry.

Staram się jak mogę, dużo biegam, lecz to jeszcze zbyt mało. Zawodnicy mi ufają i podają co pozwala mi uczestniczyć w akcjach ofensywnych których w tym meczu jest jak na lekarstwo. To prawda Juventus zagęścił środek pola i stosuje wysoki pressing co dotychczas przynosi skutki.   

Dotychczas jest 1-1, lecz w tamtym sezonie po dwóch trafieniach Teveza prowadziliście już 2-0. Wierzycie w zwycięstwo?

Oczywiście pamiętam to spotkanie, lecz wtedy trener Bzyk95 rozgrywał swój pierwszy sezon na ławce Manchesteru City. Teraz dużo trenerów zna już jego sposoby i założenia taktyczne, łatwiej było im tym razem się przygotować do spotkania z nami, mimo to wiem, że mamy możliwość wygrać ten mecz.

Dzięki Marc leć przygotować się z chłopakami na druga odsłonę gry.

Ja również dziękuję. Żegnam.

Carlos Tevez po remisie z Juventusem Turyn. 1-1 !

Dzień dobry, Carlos. Dzisiejsze spotkanie z tego co widać kosztowało was bardzo dużo sił, czy osiągnęliście zamierzony sukces?

Witam,witam. Czy osiągnęliśmy cel? Celowaliśmy w wygranie tego meczu, lecz rywal grał bardzo uważnie i mimo naszych starań zdołał obronić się przed naszymi atakami.

Nowy nabytek Manchesteru City, Marc Overmars wystąpił dzisiaj pierwszy raz po długiej kontuzji i problem powrócił, kolejna kontuzja, co o tym sądzisz?

Zidane zagrał bardzo chamsko wobec Marc'a za co należała mu się co najmniej żółta kartka, lecz to co widzieli wszyscy nie zauważył sędzia. Zejście Overmarsa miało duży wpływ na nasze ataki, gdyż Holender cofał się bardzo głęboko i z wykorzystaniem szybkości wyprowadzał szybkie kontry, natomiast Guardado to zawodnik typowo skrzydłowy. 

W tamtym sezonie było łatwiej? Dwa Twoje trafienia i wielka sensacja, dlaczego grasz na skrzydle w tym sezonie?

Mile wspominam tamtą chwilę. Thierry Henry jest dużo lepszy i bardziej doświadczony na szpicy, bardzo dobrze mu tam dotychczasowo idzie. Dzisiaj zdobył bramkę. Mi także całkiem dobrze gra się na skrzydle. Jestem zadowolony z dotychczasowego ustawienia składu.

Dobrze Carlos, dzięki. Wracaj do kolegów.

Ja również dziękuję. Do widzenia.

W przerwie pucharowego meczu Manchester City - Arsenal Londyn. Joe Hart!

Witaj, Joe. Miałeś dzisiaj sporo pracy, lecz mimo wysiłku wpuściłeś jedną z bramek.

Dobry wieczór. Staram się jak mogę, lecz no zrobiłem co się dało w tamtej sytuacji. Akcja wynika z bardzo poważnego i głupiego błędu środka naszej defensywy, lecz mimo to na obecną chwilę mamy remis.

Myślę, że będzie wam bardzo ciężko w tym spotkaniu. Arsenal Londyn pokazuje naprawdę światowej klasy piłkę a wasza defensywa odpoczywa.

Mamy bardzo doświadczonych obrońców a zarazem już tak wymęczonych tymi spotkaniami, mimo początku sezonu, że popełniają bardzo głupie błędy. Myślę, że jakieś zmiany powinny wprowadzić rywalizację co spowoduje podniesienie formy jak i ambicji większości zawodników.

Jesteście głównymi kandydatami do awansu z pierwszego miejsca, czy Twoim zdaniem poradzicie sobie z presją i dokonacie tego co zdaniem waszych kibiców jest na wyciągnięcie ręki?

To miłe, że tak wierzą w nas kibice, lecz mimo wszystko presja może powodowa pewien zastój umiejętności w trakcie gry. Zawodnik pod dużą presją myśli całkiem inaczej, zbyt pochopnie podejmuje decyzje i zbyt się spieszy. Myślę, że wyjście z grupy będzie dość prostym a zarazem trudnym zadaniem poprzez właśnie wpadnę z Arsenalem, jeśli zremisujemy.   

Dzięki Joe, wracaj do szatni.

Ja również dziękuję. Cześć.

Po spotkaniu pucharowym z Arsenalem Londyn 2-2. James Milner dla SkySport Football!

Witaj James. Spore rozczarowanie a zarazem duża dawka emocji po spotkaniu?

Witam. Tak, to był bardzo dziwny mecz, obie ekipy dużo atakowały a gdy nagle jedni strzelali bramkę drugim strzelenie kolejnej przychodziło z dużą łatwością. Mimo wszytko celowaliśmy w zwycięstwo i zawiedliśmy.

Marc Overmars wypadł ze składu w meczu z Juventusem Turyn i zastąpił go Guardado, natomiast Ty zagrałeś z Arsenalem. Skąd taka decyzja trenera?

Trener chce dać wykazać się mi oraz Andresowi, widocznie w tym spotkaniu wypadło na mnie. Starałem się jak mogłem, ale to kto zagra na lewym skrzydle w kolejnym spotkaniu z Lyonem to już decyzja trenera, moim zdaniem będzie to jednak Marc.   

Całkiem nieźle sobie poradziłeś. Byłeś zaraz po strzelcu dwóch bramek, Thierrym Henrym najlepszym zawodnikiem swojej drużyny.

Cieszy słyszeć takie słowa, bardzo dziękuję. Wszyscy wiedzą, że Henry jest teraz w fantastycznej formie czym ratuje nasza drużynę to kolejne trafienia Francuza, żałuję jedynie, że nie wykorzystałem swojej okazji do strzelenia bramki, bodajże w 79 minucie.   

Zabrakło trochę szczęścia, dobra nie będę Cię już dłużej trzymał, uciekaj James, wielkie dzięki.

Cześć.

W przerwie meczu Olimpique Lyon - Manchester City -  David Silva dla Canal+

Cześć David, jak atmosfera w przerwie?

Witam, jesteśmy zadowoleni z prowadzenia i staramy się dociągnąć to do końca, ewentualnie coś strzelić.

Dlaczego w tym spotkaniu częściej atakujecie prawą stroną, czy to ma jakieś powiązania z taktyką na to spotkanie?

Atakujemy częściej prawą? "śmiech" Szkoda, bo ja gram na lewej. Nie, nie to czysty przypadek.

Aklimatyzacja w Anglii chyba przypadła Ci z dużą łatwością, momentalnie stałeś się gwiazdą Obywateli.

To dziwne, ale to prawda. Bałem się na początku ostrej gry większości Angielskich klubów, lecz futbol ewoluuje i większość klubów stara się grac efektownie a nie brutalnie, poza tym w pierwszym składzie The Citnez gra jedynie dwóch anglików, ewentualnie trzech.

Dziękuję Ci David i życzę bramki w dzisiejszym spotkaniu.

Dzięki, dobranoc!

Po wygraniu z Lyonem, asystent Bzyka95 - Arsene Wenger dla BBC Sport.

Witam Pana. Udało się zdobyć bramkę, lecz mecz rozgrywany bez większych fajerwerków.

Dzień dobry. To prawda, nasi zawodnicy zaatakowali już na początku spotkania i wykorzystali błąd bramkarza. Lyon także niespecjalnie starał się wyrównać, przez całe spotkanie kontrolowaliśmy spotkanie i oszczędzaliśmy siły na mecz ligowy, wygrać się udało.

Tevez strzela, lecz znów to Pana "wychowanek" został zawodnikiem spotkania, czy cały czas gra Manchesteru City będzie opierała się na Thierrym Henry?

Kto powiedział, że gra opiera się na nim?  Cała drużyna pracuje nad stylem gry jak i wynikiem spotkania. Titi to geniusz i potrafi wykorzystać to na boisku, życzę mu jeszcze długo takiej formy. 

W Manchesterze City jest bardzo dużo byłych Kanonierów, czy to zbieg okoliczności? Czy miał Pan wpływ na sprowadzenie Thierreho Henry do Manchesteru?

Toure oraz Vieira byli już zawodnikami The Citnez jak do klubu przybył Bzyk95. Overmars oraz Henry to jedynie decyzje Bzyka. Henry to jego ulubieniec a przybycie Overmarsa spowodowane zostało poszukiwaniami dobrego skrzydłowego. 

Gratuluję trzech punktów i dziękuję.

Żegnam.

Beresi w przerwie Manchester City - Inted Mediolan

Dzień dobry Franco. Mecz chyba nie układa się po waszej myśli.

Dzień dobry. Masz racje, planowaliśmy strzelić bramkę i spokojnie kontrować teraz to oni będą mogli kontrować, my musimy atakować.

Mimo bramki bardzo wyrównany mecz...

Obrońcy obu ekip mają bardzo trudne zadania, znam swoich kolegów jak i widzę jak ciężko jest grac przeciw zawodnikom Interu, to bardzo klasowi gracze umiejący zdobyć bramkę z każdej sytuacji. 

Bramka wpadła z bardzo dużego zamieszania w polu karnym, co sprawiło, że obrońcy byli tak spięci i źle ustawieni?

Zadaje mi pan pytanie na które sam chciałbym znać odpowiedź. Myślę, że to stres wpłynął na takie nie inne ustawienie do obrony tego stałego fragmentu gry, przy dobitce popełniliśmy katastrofalny błąd, gdyż czekaliśmy zamiast wybijać piłkę.

Życzę Ci większej ilości szczęścia w drugiej połowie, dzięki i żegnam.

Ja również, żegnam.

Trener Obywateli po przegranej z Interem dla SkySport!

Witam, nie udało się jednak zdobyć punktów, pierwsza przegrana i krok od awansu. Czy poddał się już Pan?

Siemanko, poddał? Czy pan sobie żartuje? Gdybyśmy niedostali kary punktowe walczylibyśmy właśnie o mistrzostwo kraju a nie o utrzymanie. Brakowało nam szczęścia w dzisiejszym spotkaniu i popełniliśmy dwa błędy w defensywie które Inter wykorzystał.

Przegrała pańska drużyna, lecz mimo wszystko Manchester United oraz Arsenal Londyn przegrali, wiedział pan o tym?

Nie zwracam uwagi na inne wyniki, następny mecz gramy właśnie z Arsenalem i będzie to bardzo sentymentalne spotkanie.

Do Londynu po trzy oczka?

Oczywiście, lecz mimo wszystko bardzo mnie to boli, gdyż kocham ten klub a najprawdopodobniej znajdzie się pod nami w strefie spadkowej na końcu sezonu, lecz taka jest piłka.

Dziękuję i żegnam.

Ja także dziękuję, żegnam.

Luis Fabiano: Powalczę o pierwszy skład

Czy cieszy się Pan z przeprowadzonego dzisiaj transferu do klubu z Manchesteru?
Jak najbardziej, chyba nie ma takiego piłkarza, który nie chciałby występować dla takiej drużyny jak właśnie Manchester. Mimo wszystko jestem zdziwiony kupnem mnie przez United, ponieważ zmierzam już powoli do końca swojej kariery piłkarskiej.
Jak Pan odniesie się do słów swojego menedżera Cosnka, że nie widzi on dla Pana miejsca w wyjściowej jedenastce swojego zespołu ?
No cóż, rywalizacja na pozycji napastnika w tym zespole jest wysoka, jest przecież Rooney, Hernandez czy Jo. Jednak nie będę się poddawał i powalczę z nimi o miano pierwszej strzelby na Old Trafford.
Co może pan powiedzieć o tym zespole po pierwszym przeprowadzonym treningu?
Widać, że jest to klub profesjonalny, nasz menedżer prowadził cały trening, ale na boisku znajdowało się wielu innych trenerów, niektórzy piłkarze trenowali indywidualnie albo rozmawiali z psychologami. Asystent Cosnka latał w te i we wte coś z nim konsultując. Jeśli chodzi o samych zawodników to czuję się w ich towarzystwie dobrze, widać że są żadni sukcesu i na pewno na niego zasługujemy.
No właśnie co pan oczekuje od United na koniec obecnego sezonu?
Nasza obecna sytuacja w tabeli nie jest zbyt ciekawa, wyprzedził nas nawet rywal zza miedzy czyli The Citiziens, który zaczynał od -5 punktów, więc na pewno nikt w klubie obecnie nie chce od razu wygranej w lidze, tak jak wspominał nasz trener na początku treningu, że oczekuje przede wszystkim dobrej postawy zespołu i utrzymania się, a dopiero w następnym sezonie walki o wyższe cele.
Cieszy Pana obecność w wyjściowej jedenastce zespołu na mecz sparingowy z Bayernem?
Tak jak już wspominałem, chciałbym być podstawowym zawodnikiem "Czerwonych Diabłów" i dam z siebie wszystko w tym meczu, aby pokazać trenerowi że stać mnie na dużo, choć wiem że rywalizacja z pozostałymi napastnikami łatwa nie będzie.

Thierry Henry w trakcie spotkania z Kanonierami Dla Eurosport!

Dobry wieczór Titi, jak to jest zagrać przeciwko klubowi który kochasz, przeciw kibicom którzy Cie kochają, przeciw klubowi w którym spędziłeś długi okres czasu? 

Dobry wieczór. Przygotowania do tego spotkania były bardzo długie i ciężkie bo nie tylko ja jestem byłym Kanonierem. Skoro prowadzimy 1-0 to udało się przełamać sentyment, lecz to bardzo ciężkie spotkanie dla serca jak i dla umysłu. Arsenal od zawsze prezentuje wysokiej klasy piłkę i wciąż musimy uważać. 

Zdobyłeś bramkę i niezbyt specjalnie cieszyłeś się z niej, to dziwne. Powinieneś się cieszyć!

Naprawdę ? Przepraszam. "śmiech" Oczywiście trudno jest cieszysz się z bramki która może doprowadzić do spadku Twojego ukochanego klubu, to było bardzo dziwne uczucie, lecz mimo wszystko dziękuje kibicom obu ekip za brawa po zdobyciu bramki, to było coś niesamowitego.

van Persie po zdobyciu przez Ciebie bramki podszedł, przybił Ci piątkę, coś powiedział i z uśmiechem odszedł. Bardzo przyjacielski gest, podzielisz się z nami tym co powiedział?

Dobrze, powiedział, że i tak strzeli jedną więcej ode mnie "śmiech". 

"śmiech" A więc dziękuje Thierry i wracaj już do swoich. Cześć.

Dzięki, cześć.

Kolo Toure na konferencji prasowej po zakończeniu spotkania Arsenal Londyn 1-2 Manchester City!

Witaj Kolo, zdobyłeś dzisiaj bramkę, lecz tak jak Titi nie okazywałeś radości po zdobyciu jej. Wszystko to spowodowane tym że w sercu wciąż Kanonierzy?

Witaj. Tak to było głównym powodem, lecz mimo to ciesze się, że dałem w ogólnym rozrachunku ważne trzy punkty w meczu z Arsenalem. 

Bramki zdobywali dzisiaj ogólnie tylko Kanonierzy. Czy jakoś specjalnie przygotowywałeś się do tego spotkania?

Tak jak sezon prędzej - tak samo. Musiałem sobie poukładać w głowie wszystkie fajne chwile i znaleźć opanowanie i szacunek do przeciwników.   

Wraz z Overmarsem, Henrym o Vieira po powrocie do szatni wyszliście znowu na murawę, aby podziękować fanom Kanonierów za doping, to piękny gest.

To pomysł Titiego, chciał od razu zostać, lecz zawołał nas trener wtedy on, gdy wracał zawołał nas i tak wszyliśmy w trójkę.   

To fajny gest z waszej strony i świetny kapitan. Dzięki i powodzenia w lidze.

Obyśmy się utrzymali. Żegnam.